Dzień z życia w Fundacji

Czasami ładujemy kilka sztuk na samochód i zawozimy osobiście, a czasami pakujemy rowery w kartony i wysyłamy, tak jak ostatnio gdy 2 nieduże rowerki wysyłaliśmy do Nowego Sącza.

Upchnęliśmy 2 rowery do jednego pudła, zabezpieczyliśmy papierowym wypełniaczem i tak przygotowana paczka wyruszyła w drogę. Można? Można a nawet trzeba. Cytując klasykę polskiego kina: „W moim słowniku nie ma takich słów: „nie mogę”, nie umiem”, „mam problem”! 🙂