
Dzień z życia w Fundacji
Czasami ładujemy kilka sztuk na samochód i zawozimy osobiście, a czasami pakujemy rowery w kartony i wysyłamy, tak jak ostatnio gdy 2 nieduże rowerki wysyłaliśmy do Nowego Sącza. Upchnęliśmy 2 rowery do jednego pudła, zabezpieczyliśmy papierowym wypełniaczem i tak...